Friday, 20 May 2011

Bierzmowanie i muffiny

Szybki post pomiędzy sprzątaniem, gotowaniem i nauką na historię:( WHY?

Pierwsze zdjęcia są z minionego poniedziałku, gdzie byłam Matką Bierzmowaną! Strasznie się denerwowałam, jakbym sama miała przyjąć sakrament:P

Mama, Ja i Kamila :)





Zastęp przyszłych świętych xD Wujek na pewno by się ucieszył... :P

Co za stres... Czy to widać?





Tort-moja zmora. Nie wyszedł mi tak, jak chciałam. Zabrakło kremu, a na dodatek zaparował i puścił wodę:(


Maliny dzięki uprzejmości b.Heli. Niestety dawały spirytusem, bo były z nalewki:P






A teraz zdjęcia dosłownie z ostatniej chwili. Chciałam być miła i dodać przepis, ale brak czasu i ogólne zmęczenie zniweczyły moje plany. Jeśli ktoś jest zainteresowany, jakimikolwiek przepisami to z chęcią udzielę informacji drogą prywatną:) Ach tak... Muffiny maślano-cytrynowe z kremem* cytrynowym (sok z cytryny+masło+cukier puder).

*Uwielbiam ten krem ze względu na wygląd (typowo do  babeczek), ale jest strasznie słodki:( Ja chyba nigdy nie dostanę wszystkiego w jednym i tak jak chcę:(

Upatrzyłam świetną stronę z dekoracjami i rzeczami dla cukierników. Chyba sporo kasy tam stracę. Na pewno zakupię nowe papiloty (foremki) i barwniki spożywcze w proszku. Nie mogę się doczekać! :)


,
Przed upieczeniem

Po upieczeniu

Wersja już do zjedzenia.




Ulubiona babeczka Moniki zrobiona przez nią samą:)

Pozdrowienia:)
Agnus


No comments :

Post a Comment

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...