Monday 28 November 2011

Zupa cebulowa

Mój dzisiejszy późny obiad :)


W sumie zupę cebulową i robiłam, i jadłam po raz pierwszy, chociaż podobne danie- zupę czosnkową już kiedyś próbowałam. Mam w planach też zrobić zupę czosnkową, ale najpierw muszę znaleźć dobry przepis :)

Zupa Cebulowa- składniki:
  • 25 dag cebuli
  • 3 kostki rosołowe, najlepiej wołowe (na ok. 1,5 litra wody)
  • 5 dag masła
  • 2 łyżki mąki
  • 1/2 szklanki białego wina (też nie dodawałam, tak samo jak brandy)
  • 3 łyżki brandy (można zrezygnować)
  • 8 kromek bagietki lub chleba (skorzystałam z drugiej opcji)
  • 10 dag sera żółtego (np. ementalera)
  • 1 ząbek czosnku
  • sól
  • pieprz
  • tymianek
Przygotowanie - ok. 25 min.

Cebulę pokroić i zeszklić na maśle, oprószyć mąką. Chwilę smażyć, dodać czosnek.
Z kostek przygotować rosół wg instrukcji, wrzucić cebulę, wlać wino, brandy. Przyprawić. Gotować ok. 15 min.
W tym czasie przygotować grzanki - posmarowane masłem podpiec w piekarniku ok. 5 min.
Zupę przelać do miseczek żaroodpornych, włożyć podsmażone grzanki, posypać serem, zapiec.
Inna opcja: Można także jeść oddzielnie zupę i oddzielnie przygotowane grzanki z serem. Ta wersja jest jeszcze prostsza, a równie smaczna.


*Przepis pochodzi ze strony:  http://oliwka.przepisy.net/zupa-cebulowa/

xoxo,
Agnieszka

Sunday 27 November 2011

Blue rose

Ostatnio zrobiłam sobie prezent i zamówiłam mój upragniony gorset w wisienki. Teraz tylko czekam aż, w któryś dzień dostanę paczkę i go wypróbuję. Zamieszczę też krótką recenzję. Jedyna rzecz tylko, której zawsze nie jestem pewna to rozmiar. Miejmy nadzieję, że tym razem wybrałam lepiej niż ostatnio :D

A w międzyczasie mój gorset atłasowy. Zawsze dobry element każdego stroju :)

Some time ago I made a gift for myself- I bought my dreamy cherry underbust corset, but I still have to wait for the parcel :( To make up for that time I wore my old underbust black corset which is a perfect element of every outfit :)





Gorset overbust/Corset underbust- Restyle
Spódnica/Skirt- sh
Buty/Shoes- CCC
Bluzka/Blouse- sh
Rajstopy/Tights- ?
Kwiat do włosów/Flower Hair Clip- DIY

Udanej niedzieli! Have a nice Sunday!
Aga

P.S. ja wracam do lukrowania pierniczków- czekają na mnie aż 3 porcje :)

Saturday 26 November 2011

Ciasto z mandarynkami

Miałam najpierw upiec babkę kakaową z polewą czekoladową, ale spojrzałam na mandarynki w koszyku w kuchni i pomyślałam, czemu by nie wypróbować czegoś nowego? W sumie jeszcze nie piekłam żadnego ciasta z mandarynkami więc najwyższy czas, żeby to zmienić ;)

Ciasto z mandarynkami-składniki:
  • 1 puszka mandarynek (ja użyłam świeżych i namoczyłam je w syropie- zagotowana woda z cukrem)
  • 4 jajka
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mąki
  • 10 dag margaryny
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 cukier waniliowy

Żółtka utrzeć z margaryną, cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Następnie dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia.Białka ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę. Dodać do przygotowanej masy. Manadrynki odsączyć i wymieszać z ciastem. i delikatnie wymieszać.Całość przelać do foremki keksowej wysmarowanej tłuszczem i oprószonej mąką.  Piec ok 35 minut. w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.   
*Wg przepisu piec 35 min, ale ja go piekłam prawie godzinę. I może lepiej używać mandarynek z puszki, bo w tych świeżych wyczuwa się lekką gorycz.

**Przepis pochodzi od: joasia1204 ze strony Wielkie Żarcie.





P.S. Od grudnia to ja będę urzędować w kuchni na pełny etat więc mam nadzieję wrzucać większą ilość notek z przepisami, i to nie tylko tymi słodkimi! :)

xoxo,
Aga

Saturday 19 November 2011

Ciasto do pizzy na cienkim spodzie/ Thin crust pizza dough

Tak jak zapowiadałam wcześniej, po sosie pomidorowym czas na pizzę. Może można było to na odwrót zrobić, ale co tam;)


Ciasto do pizzy na cienkim spodzie
Składniki: (na 1 dużą pizzę)
  • 1 1/3 szklanki mąki pszennej ( to podstawa, potem trzeba dać jeszcze więcej, aby ciasto się nie kleiło)
  • 1/2 szklanki ciepłej wody
  • 1/3 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1/2 łyżki drożdży suszonych lub 20 g świeżych
  • 2 łyżki oleju roślinnego
Do miski wlewamy ciepłą wodę. Dodajemy  drożdże, sól i cukier. Dobrze mieszamy, żeby drożdże się rozpuściły. Następnie dajemy olej roślinny, a na końcu mąkę. Wyrabiamy ciasto i dodajemy tyle mąki, żeby się nie kleiło do rąk. Gotowe ciasto zostawiamy na ok.20 min do lekkiego wyrośnięcia lub robimy spód do pizzy od razu (też raczej tak robię, bo to i tak wychodzi cienkie ciasto;) ). Potem wałkujemy i przekładamy na blaszkę. Wykładamy ulubionymi dodatkami. Pieczemy w 180 stopniach C aż ciasto się zarumieni (ok. 20 min-nie jestem pewna, zawsze robię to na oko). I gotowe! :)


Thin crust pizza dough
Ingredients:(yield 1 big pizza)
  • 1 1/3 cups flour ( it's a base, then you add more if the dough sticks to your hands)
  • 1/2 cup warm water
  • 1/3 teaspoon salt
  • 1/2 teaspoon sugar
  • 1/2 tablespoon dry active yeast or 20 grams fresh yeast
  • 2 tablespoons vegetable oil
In a big bowl combine water, salt, sugar and yeast. Mix well until yeast dissolves completely. Then add vegetable oil and at the end, flour. Knead the dough, adding a little bit of flour if it sticks. Let it rest for about 20 min to raise or make your pizza right away(I do that when i don't have time-It's a thin crust in the end so why bother? XD). Roll your dough,transfer to a baking tin, top with your favourite ingredients and bake for about 20 minutes at 180 degrees C or until the crust is golden.


xoxo,
Aga

Friday 18 November 2011

Sos pomidorowy/ Tomato sauce

Uwielbiam pomidory. W każdej postaci. A szczególnie w towarzystwie aromatycznych ziół, przypraw i mocnych akcentów t.j. czosnku, cebuli lub chili. Wszystkie wyżej wymienione rzeczy na pewno znajdę w sosie pomidorowym, który robię dosyć często, bo nadaje się do wszystkiego. Służy jako sos do pizzy zamiast ketchupu, jako sos-znowu do pizzy, ale tym razem jako podstawa do ciasta czy po prostu do spaghetti. Kocham ten sos, bo jest łatwy do zrobienia, ale przede wszystkim za to, że jest przepyszny :)

I love tomatoes. in every form. And particularly with the company of herbs, spices and strong flavours like: garlic, chilli or onion.  All these things I can find in this recipe- a recipe which has several uses. I really use it almost to everything that can go with tomatoes: pizza sauce, instead of ketchup or spaghetti sauce, isn't that simply amazing? ;) I love it because it's easy to make but first of all, it's just delicious! :)

Składniki: ( nie podaję proporcji, bo w tym przypadku zawsze robię to na oko:P )
  • pomidory w puszce 
  • oregano
  • czosnek
  • płatki suszonej papryki chili
  • sól 
  • pieprz
  • cukier
Pomidory kroję bardzo drobno lub miksuję. Czosnek przeciskam przez praskę. Wszystko wrzucam do jednego garnka i przyprawiam. Dodaję zawsze trochę cukru, żeby złagodzić gorycz pomidorów. Po zagotowaniu, zostawiam jeszcze na chwilę sos na małym ogniu, aby bardziej zgęstniał. I jest już gotowy do podawania:)

Ingredients:
(I do not provide precise amount because I just make it as I wish- you know your tastes so you know best :P) 
  • can of tomatoes
  • oregano
  • garlic
  • chilli flakes
  • salt
  • pepper
  • sugar
Cut the tomatoes or just blend them using a blender. Add mashed garlic. Put everything in one pot. Bring to boil and season to taste. I always add a little bit of sugar to moderate the bitterness of the tomatoes. Sometimes I boil it a bit longer to reduce the liquid so it's more dense.

Mój ulubiony: extra przyprawiony, extra pikantny :D

* Puszki po pomidorach możemy umyć i zedrzeć z nich etykiety. Mogą posłużyć jako wazoniki, pojemniki na długopisy albo po prostu jako ozdoba. Ja swoje zostawiłam i teraz tylko czekają na odpowiedni moment, żeby zacząć żyć nowym życiem:P

*And by the way, empty cans are a great way of creating some artistic lanterns and containers. Just so you know :P

Pozdrowienia,
Agnieszka :)

Wednesday 16 November 2011

Czekoladowe pożegnanie

Dzisiaj spędziłam kawał dnia z Kamilą.Razem poszłyśmy zrobić sobie grzywkę XD, potem wspólny obiad, masa śmiechu, czekoladowy deser i pora się pożegnać:( Z jednej strony naprawdę mi przykro, że musi jechać i zobaczymy się dopiero za kilka miesięcy, ale skoro nie ma innego wyjścia...:(

Ale nie mogę popadać w smutek.

Na pewno o tych wszystkich zabawnych i fajnych momentach będą mi przypominać zdjęcia, które robiłyśmy. Mam nadzieję wrzucić je tu niedługo, więc Kama, obserwuj bloga :)

Przepis na MUS CZEKOLADOWY:
Składniki:
  • 225 g gorzkiej czekolady
  • 2 łyżki brandy, Grand Marnier lub Cointreau
  • 4 łyżki wody
  • 30 g miękkiego masła
  • 3 duże jajka, osobno białka i żółtka
  • 50 g drobnego cukru
  • 125 ml śmietany kremówki

W małym garnuszku umieścić czekoladę, alkohol, wodę i rozpuścić w kąpieli wodnej, aż masa będzie gładka i błyszcząca. Po rozpuszczeniu zmiksować na gładko z masłem.
W międzyczasie ubić na sztywno białka, pod koniec ubijania dodając cukier.
Do masy czekoladowej po kolei wbijać żółtka, miksując, na zmianę z połową masy z ubitych białek, dla rozluźnienia.
W kolejnej miseczce ubić kremówkę. Ubitą dodać do masy czekoladowej, dobrze wymieszać. Na koniec dodać resztę ubitych białek i delikatnie wymieszać.
Gotową masę wyłożyć do 4 - 6 małych miseczek lub salaterek. Nakryć przezroczystą folią do żywności i wstawić do lodówki na przynajmniej 3 godziny przed podaniem.
Smacznego :)

*Przepis pochodzi ze strony www.mojewypieki.blox.pl




I kilka zdjęć z dzisiaj:










xoxo
Aga

Sunday 13 November 2011

Jesienne owoce pod kruszonką

Ten jesienny przysmak robiłam tydzień temu. To dosyć zdrowa wersja deserów, bo zrobiona jest przede wszystkim z jabłek i gruszek. Trochę ekstrawagancji do tego deseru wnosi jedynie kruszonka i odrobina bitej śmietany ;)

Składniki:
  • jabłka, gruszki (umyte, obrane ze skórki i pokrojone w średnią kostkę)
  • cynamon
  • orzechy(opcjonalnie-ja wybrałam włoskie, ale lepsze, bo słodsze byłyby migdały)
  • cukier trzcinowy (można zastąpić białym)
  • kruszonka (trochę masła lub margaryny, mąka i trochę wody)
Jabłka już przygotowane wkładamy do naczynia żaroodpornego. Posypujemy cynamonem, cukrem trzcinowym, orzechami, a na końcu kruszonką. Wierzch kruszonki można dodatkowo posypać odrobiną cukru trzcinowego, aby się skarmelizował i tworzył chrupiącą skorupkę. Można podawać z bita śmietaną, bez niczego lub z czymkolwiek macie ochotę ;)





(Ja wracam do tradycyjnych, twardych pierniczków ;))

Udanej niedzieli!
Agnieszka

Saturday 5 November 2011

Tortilla

Tortilla- idealne jedzenie na sobotni wieczór przed telewizorem :) Sama nie będę się zajadać. Mam jeszcze Monikę i Kamilę do pomocy :D

Tortilla is a perfect snack for a saturday's evening in front of TV :) But I won't be eating this alone. I have also my sister and my cousin to help me :D

Tortilla-placki:(12 sztuk)
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia* 
  •  3/4 szklanki wody
  • 1 łyżka smalcu lub oleju roślinnego
*Robiłam też placki bez proszku do pieczenia i tortille również wyszły wspaniałe.

Mąkę wymieszać ze solą. Dodać tłuszcz i wygnieść dobrze ciasto. Dodać trochę wody, aby dobrze połączyć składniki. Rozwałkować.Wycięte lub uformowane placki smażymy na suchej patelni, a przed podaniem podgrzewamy na parze, aby ciasto było sprężyste i lekko "gumiaste".


Dodatki: gotowana pierś z kurczaka, ogórki, pomidory, kapusta pekińska, kukurydza słodka, sos czosnkowy lub wszystko inne co macie w zanadrzu lub Wam smakuje.

*Tortillę można też robić na słodko, ale jeszcze tego wariantu nie próbowałam :)

Tortilla:(make 12 flat-cakes)
  • 2 cups wheat flour
  • 1/2 teaspoon salt
  • 1 teaspoon baking powder* 
  •  3/4 cup water
  • 1 tablespoon lard or vegetable oil
*I made tortilla without baking powder and the flat-cakes turned out nicely.

Mix flour and salt. Add oiil or lard and combine ingredients well. Add a little bit of water and continue to knead the douhg. Roll the douhg. Cut out your flat-cakes or form them. Fry them on dry pan and before serving, warm them up on boiling water to make them more flexible.


Accompaniments: boiled chicken breast, cucumbers,tomatoes, sweet corn, garlic sauce, etc.

*You can also make a sweet, dessert-like version of tortilla but I haven't tried it yet :)


xoxo,
Agnieszka

Wednesday 2 November 2011

Pretty little things

W poniedziałek wybrałam się na szybkie zakupy do dwóch hurtowni, aby uzupełnić zapasy pięknych rzeczy. Najpierw wybrałam się do hurtowni cukierniczej DekorPol, o której już kiedyś tu wspominałam. Kupiłam 2 tylki do kremu, duże, takie, za którymi uganiałam się od wakacji :P Do tego 2 duże i 2 małe plastikowe rękawy cukiernicze, folia ze wzorem do czekolady oraz 4 nowe posypki ;) Mam nadzieję użyć tych cudeniek już niedługo i wtedy pokażę Wam moje nabytki.

Drugi punkt zakupów to hurtownia kwiatowa na ul. Wyspiańskiego. Wszystko to, co kupiłam znajdziecie na zdjęciach. (Dodatkowo wzięłam cały rulon folii do pakowania kwiatów. Przyda się już niedługo do pakowania pierniczków!)

Sztuczne kwiaty: cena: od 50 gr do 1,20 zł za sztukę

Wstążki: cena: 3.50, 3.70, 3.70 (od góry)
Miłego dnia!
Agnieszka :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...