Friday, 29 June 2012

Zielony, czarny i jaskółka/ Green, black and a swallow

Witam! To już piątek. Jak Wam minął tydzień? Jesteście gotowi na weekend? Ja nie myślę, że jestem gotowa, bo dla mnie weekend oznacza kolejne dwa praktyczne egzaminy :( Ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko i szybko. Potem tylko jeszcze jeden egzamin i wolne. Naprawdę nie mogę się doczekać tego momentu.

Ok. To by było na tyle jeśli chodzi o lokalne newsy, a teraz W KOŃCU strój (tak, to z Twojego powodu, Kaja ;) )

Hello! How was your week? Ready for the weekend? I don't think I'm ready. In my case, this weekend eguals two practical exams :( But I hope I get through this fast and then, the only one exam left and I'm free to go! I can't wait for this moment. 

Ok. So that's for the update and now, FINALLY an outfit (yes, it's because of you, Kaja ;) )


Bluzka/Blouse- ?
Spodnie/Trousers- ?
Buty/Shoes- CCC
Naszyjnik/Necklace- Katherine 
Lakier do paznokci/ Nail polish- Essence Colour&Go nr 38 "CHOOSE ME!"

Miłego dnia! / Have a nice day! 
 
xoxo,
Agnieszka 

Wednesday, 27 June 2012

Happy Birthday Monika!

Dzisiaj są 17 urodziny mojej siostry Moniki.
Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, rozwijania swoich pasji i żebyś była "grzeczniejsza" LOL

Today is my sister's 17th birthday .
I wish you Monika all the best: making your dreams come true, developing your passions and being a bit more 'polite' LOL



xoxo,
Aga

Random

Ostatnio mam naprawdę sporo roboty na uczelni, a kolejne przepisy i notki tylko czekają na swoją kolej. Mam nadzieje, że to się zmieni w momencie, gdy napiszę ostatni egzamin i będę mogła spokojnie blogować :)

Tyle rzeczy do zrobienia, tak mało czasu, ale i tak nie mogę się doczekać. Będzie świetnie. Czuję to! :)

A na razie trochę przypadkowych zdjęć, które są wspomnieniem tego, co było i zapowiedzią tego, co będzie.

Lately, I've been having a really crazy and busy time learning for my finals and meanwhile, recipes and blog posts  have been piling up. I hope that it will change right in the moment when I write my last exam and I will be able to blog in peace :)


There's so many things to do, so little time but still, I can't wait. I have a feeling that it's going to be a great time! :)


And for now, some random photos which are the memory of what happened before and the prediction of what will happen next.


xoxo,
Agnieszka

Monday, 25 June 2012

Epic double RAINBOW!

Dobra, może Wy tego nie widzicie, ale tam na 100% była podwójna tęcza. Nigdy w życiu nie widziałam podwójnej tęczy, no i tej pojedynczej już dawno też nie widziałam. Więc po przedstawieniu moich argumentów chyba już rozumiecie moją radość i ekscytację, co? Chociaż troszeczkę? :) Ale naprawdę, cóż to za dziwne uczucie...to tylko tęcza, a jednak czujesz się znowu jak dzieciak xD


Ok. Maybe you don't see the other rainbow clearly but it was there. I've never seen a double rainbow in my entire life and I haven't even seen a rainbow (single) for a long time. So I think you understand my excitement, right? At least a little bit? :) What a weird feeling...it's just a rainbow and yet, you feel just like a child again xD


A tak przy okazji, to widoki z mojego balkonu :P

And BTW these are views from my balcony :P


xoxo,
Agnieszka

Music Monday: Styx 'Mr. Roboto'


Happy Monday!
Agnieszka

Saturday, 23 June 2012

Spaghetti Aglio, Olio e Peperoncino - Spaghetti z czosnkiem, oliwą z oliwek i płatkami chili/ Spaghetti with garlic, olive oil and chili flakes

To chyba najszybszy obiad jaki przygotowałam. I bardzo prosty, ale najważniejsze w tym daniu są: makaron-musi być al dente! i dobra oliwa z oliwek. Reszta to bułka z masłem :P Więc jeśli jesteście makaroniarzami jak ja i nie wiecie, co zrobić na obiad to polecam to danie. Najpierw zrobiłam je z sałatką z warzyw i cytrynowym dressingiem jako dodatek, a następnego dnia dodałam do spaghetti świeżego pomidora i odrobinę startego sera. Muszę stwierdzić, że ta 2 wersja jakoś bardziej mi smakowała, ale tak czy siak, makaron jest genialny w swojej prostocie.

I guess it is the fastest dish I've ever made. And a very simple too. But remember that the most important things about this dish are: a good-quality olive oil and pasta- it has to be al dente! So if you call youself pasta-lover and you don't know what to prepare for dinner- here's my solution. It is really a piece of cake so there's no way you can go wrong with this recipe (except for perfectly cooked pasta- but I think you get what I'm trying to convey) XD At the first day I served it with garden salad with lemon dressing and at the second day, with fresh tomato and grated cheese- and I loved the second option more, but either way, this pasta is great.


Składniki (na 4-5 porcji)
  • 1 opakowanie makaronu spaghetti
  • 2 duże lub 3 małe dobrze zmielone ząbki czosnku
  • 1 1/2 łyżeczki płatków chili
  • 1/4 do 1/3 szklanki oliwy z oliwek
  • 3/4 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki świeżo mielonego czarnego pieprzu
Makaron ugotuj z godnie z instrukcją na opakowaniu aż będzie al dente. Wypłucz makaron i odsącz z wody. Makaron przełóż do dużego naczynia, dodaj sól, pieprz, czosnek, chili i oliwę z oliwek. wszystko dobrze wymieszaj. Podawaj ciepłe lub w temperaturze pokojowej. Dobrym dodatkiem do dania jest jakaś prosta zielona sałata z dressingiem.

Ingredients (yield 4-5 servings)
  • 1 package of spaghetti
  • 2 large or 3 small garlic cloves, finely minced
  • 1 1/2 teaspoons of chili pepper flakes
  • 1/4 to 1/3 cup of extra-virgin olive oil
  • 3/4 teaspoon of salt
  • 1/2 teaspoon of freshly ground black pepper
Cook spaghetti according to the directions on the package, until it is al dente.Strain spaghetti and place in a large serving dish. Add minced garlic, chili pepper flakes, olive oil, salt, and pepper, and mix together well. Serve warm or at room temperature. A good addition to that dish is a simple garden salad with dressing.


xoxo,
Agnieszka

    Saturday, 9 June 2012

    40-minutowe bułki do hamburgerów/ 40-Minute Hamburger Buns


    Mówiłam, mówiłam, w końcu zrobiłam i się dzielę przepisem :) Bułki są świetne. Lekko słodkawe, miękkie i wprost idealne do hamburgerów. Już nie mogę się doczekać, aby zrobić je jeszcze raz!


    I've been talking about it, but finally I've made it and now I'm sharing with you :) These buns are simply great! A little bit sweet and soft, perfect for hamburgers. Really, I just can't wait to make these again!

    Składniki (na 12 sztuk)

    • 2 łyżki suszonych drożdży instant (około 18 g) lub 50 g świeżych drożdży
    • 1 szklanka plus 2 łyżki ciepłej wody
    • 1/3 szklanki oleju roślinnego
    • 1/4 szklanki cukru
    • 1 jajko
    • 1 łyżeczka soli
    • 3 do 3-1/2 szklanek mąki
    W dużej misce rozpuść drożdże w wodzie. Dodaj cukier i olej; niech postoją razem 5 min. Dodaj jajko, sól i mąkę, aby utworzyć miękkie ciasto. Przełóż ciasto na posypaną mąką powierzchnię; wyrabiaj ok. 3-5 min aż ciasto będzie elastyczne i miękkie. Nie pozwól, aby na tym etapie urosło. Podziel ciasto na 12 części i uformuj z nich kulki. Rozłóż na blaszce wyłożonej papierem, zachowując odstęp. Przykryj i pozwól bułkom rosnąć przez 10 min. Bułki posmaruj ubitym jajkiem i posyp sezamem-opcjonalnie. Piecz w 220°C przez  8-12 minut lub do momentu, gdy zbrązowieją. Ściągnij bułki z blaszki i pozwól im ostygnąć.

    Ingredients (yield 12 buns)

    • 2 tablespoons active dry yeast (about 18 grams) or 50 grams fresh yeast
    • 1 cup plus 2 tablespoons warm water
    • 1/3 cup vegetable oil
    • 1/4 cup sugar
    • 1 egg
    • 1 teaspoon salt
    • 3 to 3-1/2 cups all-purpose flour
    In a large bowl, dissolve yeast in warm water. Add oil and sugar; let stand for 5 minutes. Add the egg, salt and enough flour to form a soft dough. Turn onto a floured surface; knead until smooth and elastic, about 3-5 minutes. Do not let rise. Divide into 12 pieces; shape each into a ball. Place 3 in. apart on greased baking sheets. Cover and let rest for 10 minutes. Brush with beaten egg and sprinkle with sesame seeds- optional. Bake at 425° F/ 220°C for 8-12 minutes or until golden brown. Remove from pans to wire racks to cool.

    xoxo,
    Agnieszka 

    Tuesday, 5 June 2012

    Kociaki/ Kittens

     Wiecie, że nie lubię zwierząt, prawda? Ale jedynym wyjątkiem są koty, chociaż od nich też raczej trzymam się z daleka, bo generalnie nie lubię dotykać zwierząt. Jednak wczoraj to zrobiłam. Trzymałam w rękach najsłodszego kociaka. I wiecie, co teraz chcę? Kota. Naprawdę. I jeśli kiedykolwiek będę miała już swój dom, to na pewno kot ze mną zamieszka. Już nie mogę się doczekać ;)

    You know that I don't like animals, right? So the only exception are cats, but I rather stay away from them too because I just don't like to touch animals. But yesterday I did. I was holding the cutes baby cat ever. And now you know what I want? A cat. Really. If I ever have a flat on my own, the cat will surely live with me. Yay! :)


    So sweet :)
    Bluzka/Blouse- Camaieu
    Spódnica/Skirt- Sklep indyjski
    Rajstopy/Tights - ?
    Buty/ Shoes- CCC
    Naszyjnik/Necklace- Camaieu

    xoxo,
    Agnieszka
    Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...