Ciacha są przepyszne, chrupiące z wierzchu i lekko miękkie w środku, z kawałkami czekolady. Dobre z herbatą (w moim przypadku). Na pewno zrobię je jeszcze raz w niedługim czasie :)
Przepis pochodzi ze strony: Gotowanie cieszy, a został podłapany od Marty :)
Składniki (na 24 duże ciastka):
- 200 g stopionego i ostudzonego masła
- 1szklanka brązowego cukru
- 1 szklanka zwykłego cukru
- 1 łyżka wanilii
- 2 jajka
- 1 żółtko
- 3 szklanki mąki
- 1 łyżeczka sody
- 1/2 łyżeczki soli
- 300 g gorzkiej czekolady (za radą Marty dałam tylko 200 g i okazało się to wystarczające)
W misce łączymy masło z jajkami, cukrem i wanilią i chwilę mieszamy energicznie trzepaczką, aż składniki się połączą. Mąkę łączymy z solą i sodą. Do mąki dodajemy pokrojoną w drobne kostki czekoladę i taką mieszaninę dodajemy do masy jajecznej i zagniatamy ciasto. Z ciasta formujemy duże kule (wielkości małej mandarynki - właśnie ta wielkość sprawia, że ciastka są miękkie w środku i chrupiące na zewnątrz). Tak uformowane kule układamy na podsypanej mąką desce i wstawiamy na 8-12 godzin do lodówki
Na drugi dzień piekarnik nagrzewamy do 200 stopni C, a blachę wykładamy papierem do pieczenia. Na blasze układamy tylko po 9 kul w sporych odległościach od siebie i pieczemy ok 15-17 minut. Po upieczeniu ciastka będą bardzo miękkie, wiec nie zdejmujemy ich z blachy, tylko pozwalamy im wystygnąć.
Według autorki przepisu ciastka najlepsze są po dwóch dniach, ale mi najbardziej smakowały ostygnięte po samym pieczeniu. Można je długo przechowywać w słoiku lub w foliowym woreczku.
xoxo,
Agnieszka
Ooo :D american cookies! teraz to Ty zrobiłaś mi na nie smaka! Chyba sama także je upichcę w niedługim czasie, choć teraz to u mnie królują ciasta owocowe, głównie z borówkami z własnego ogródka :) pozdrawiam serdecznie w te gorące lato!
ReplyDeleteMarta
Dzięki za pozdrowienia! Również pozdrawiam :)
DeleteUwielbiam ciasta owocowe, pycha :)To zazdroszczę, ja muszę się zadowolić owocami kupionymi na rynku, ale zawsze coś :)
Na rynku też się zaopatruję często - głównie w warzywa, choć ostatnio na ogrodzie urosły mi piękne cukinie :) no ale po brokuły i kalafior trzeba dalej na rynek pędzić :)
ReplyDeleteM.
wyglądają pysznie, chętnie je zrobię niedługo :)
ReplyDelete