Sunday, 22 September 2013

Tym razem naprawdę "zaszalałam" :)

Tak jak widać, przeszłam kolejną metamorfozę :) Chociaż kolorowe włosy strasznie mi się podobały to jednak kolor wypłukiwał się bardzo szybko, a i w moim przypadku bardzo nierównomiernie. Następna kwestia to poszukiwanie pracy :( Ale mam zamiar wrócić do kolorków za parę lat ku trwodze mojej siostry, która już nie chce słyszeć niczego o moich włosach :D


A wracając do obecnego koloru moich włosów- postawiłam na intensywny ciemny blond, a jako że turkus nie chciał tak szybko się wypłukać moja siostra musiała zastosować czerwony pigment od połowy głowy. I nawet mi się to podoba, taka odrobina dawnej fryzury, żeby nie było za nudno :)

Poza tym w październiku zaczynam w końcu ten kurs na grafika komputerowego i ekscytacja łączy się u mnie z przerażeniem czy w ogóle ogarnę to wszystko, bo zawsze jakoś mi szło z komputerami, ale geniuszem siebie nie nazwę :P Chociaż ostatnio, pochwale się Wam, siedziałam trochę w Photoshopie i Gimpie, i powoli swoimi siłami próbuję coś stworzyć.  Nawet mi to wychodzi. Może nie do końca tak jakbym chciała, ale zawsze to jakiś początek.

Jeśli chodzi o bloga, to porzuciłam go ostatnio, to się da zauważyć po liczbie notek w ostatnich miesiącach. Nic na to  nie poradzę, bo chyba straciłam wenę i poczucie sensu pisania, wrzucania zdjęć i przepisów. Nie zamykam ani nie usuwam bloga, ale chyba zrobię sobie od niego trochę wolnego (jakby ostatnie miesiące to było za mało, co? xd). Poukładam sobie to w głowie, zmienię może jego wygląd i przemyśle, co chcę tu zamieszczać. Przede wszystkim miał to być blog lifestyle'owy i chcę, żeby tak zostało. Muszę się za to zabrać. Na razie jestem (nie)szczęśliwie bezrobotna więc mam sporo czasu do namysłu. Oczywiście gotować będę cały czas więc po moim powrocie do blogowania na pewno zapoznacie się ze świeżą porcją nowych przepisów :)

Jeśli chodzi o mój drugi blog, fotograficzny, postanowiłam, że go na razie zamknę, bo nie wyrabiam ze wrzucaniem zdjęć w różne miejsca. Będę urzędować tutaj, jeśli ktoś chce się zapoznać z moimi fotograficznymi staraniami :)

Tak będzie lepiej. Muszę się na razie skupić na czymś innym, bo czuję, że moja cała kreatywność ze mnie uszła. I nie cierpię tego stanu. BARDZO. :(

Pozdrawiam Was i do usłyszenia, może nawet prędzej niż się niektórym wydaje!

Agnieszka



10 comments :

  1. Odrobina wolnego od bloga każdej z nas przydaje się od czasu do czasu :)

    ReplyDelete
  2. Rozumiem to, bo sama miałam moment kryzysowy... I zamiast zawiesić bloga wolałam go wykasować (wiesz kiedy). Teraz wydaje mi się, że popełniłam duży błąd, ale cóż, co się stało to się nie odstanie. Daj sobie na przeczekanie, wrócisz jak będziesz czuła, że inspiracja powróciła i tyle :). Jednak mam nadzieję, że nastąpi to szybciej niż później :P XD.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Stwierdziłam, ze jak i tak mało pisałam to dam sobie spokój. Ale wrócę. Na pewno przed Świętami, bo to mój ulubiony czas i będę miała trochę rzeczy do pokazania xD

      Delete
  3. Ojej szkoda kolorków :( ale tak też Tobie ładnie :D
    Ja nie wyobrażam sobie powrotu do zwykłych kolorów na głowie - za bardzo się przyzwyczaiłam do siebie z kolorową głową ^^

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki :) Wiem, aż cieżko mi było się przyzwyczaić do takiego ciemnego, zwykłego koloru :) Ale nic straconego :) Kiedyś na pewno do nich wrócę, bo nie spróbowałam jeszcze całej palety barw xD

      Delete
    2. Ano kolorów jest cała masa, a jak zacznie się jeszcze je mieszać ze sobą to już w ogóle :D

      Delete
  4. No faktycznie poszalałaś :P Chyba tak wakacje podziałały bo i ja mam swoje kryzysy w pisaniu i widzę, że u wielu blogerek wpisy pojawiają się rzadziutko - coś musi w tym być i oby się szybciutko zakończyło ;)

    ReplyDelete
  5. WOW! Wyglądasz teraz tak poważnie,nie wiem czy bym Cię poznała na ulicy. Trzymam kciuki za to, żebyś szybko znalazła pracę.

    ReplyDelete

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...