Ciastka te robi się jedynie z 3 składników i są naprawdę wdzięczne. Podczas pieczenia powstają z nich małe "poduszeczki", które kruszą się przy każdym kęsie. Nie znam się za bardzo na rodzajach ciast, ale ten przepis kojarzy mi się z ciastem półfrancuskim, chociaż ja robię je z margaryną, tak jak moja babcia kiedyś.
Według mnie te ciastka nie potrzebują niczego więcej tylko odrobiny lukru. Są idealnie kruche i słodkie. To prawda, wykrawanie i pieczenie trochę trwa, ale naprawdę warto :)
Składniki: (około 50 szt.)*
- 2 szklanki mąki + więcej do podsypania
- 1 kostka zimnej margaryny
- 1/2 szklanki piwa
*Z tą ilością ciastek tak mi się wydaje, ale już dawno to liczyłam więc nie pamiętam, a dzisiaj o tym zapomniałam :D
xoxo,
Agnieszka
No comments :
Post a Comment