Pływanie synchroniczne

W końcu wybrałam się do teatru! Na spektakl, na który wybierałam się już bardzo, bardzo długo. Cóż mogę o przedstawieniu powiedzieć? Pełne humoru, groteski, zagmatwania, czyli wszystkiego, czego po czeskich sztukach można się spodziewać:) Fakt, że występował w nim mój ulubiony aktor lubuskiego teatru tylko polepszył sprawę. Do grona moich ulubionych aktorów mogę też dołączyć kolejną osobę.
Long story short: Wieczór udany :)

Jeśli ktoś ma ochotę dowiedzieć się czegoś więcej, zapraszam na stronę Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze, i oczywiście do samego teatru:)

Gościnny udział Kamili:  ;)

 Ja:
Bluzka w kropeczki-Camaieu
Bluzka czarna-texbasic
Buty-Clara Barson,CCC
Spódnica- po mamie lub babci, nie wiem :P
Kolczyki-DIY

Kamila: z tego zestawienia wiem tylko, że buty są (chyba) z Quazi xD



Pozdrowienia!
Aga :)