Budyń niezastąpiony w tradycyjnych francuskich deserach takich jak croquembouche oraz idealny do nadziewania pączków. Zastosowań ma wiele, a jest niezwykle prosty do przygotowania. Nie ma to jak domowy budyń :) Aczkolwiek jest on baaardzo gęsty. Polecałabym go raczej do nadziewania tak jak wspomniałam wcześniej, niż do jedzenia jak nasz zwykły budyń, który można dostać w torebkach.
Przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki.
Przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki.
Krem bydyniowy waniliowy (crème pâtissière):
- 600 ml mleka
- 6 dużych żółtek
- 100 g cukru z prawdziwą wanilią
- 40 g mąki pszennej
- 40 g skrobi ziemniaczanej
W większym garnuszku zagotować mleko. Doprowadzić do wrzenia i natychmiast odstawić na bok.
Cukier utrzeć z żółtkami do białości (np. mikserem końcówka do ubijania
białek), wsypać wymieszane mąki i dalej miksować, aż do uzyskania
gładkiej pasty.
Pastę wlać do ugotowanego mleka, wymieszać do rozpuszczenia grudek.
Postawić na palnik (średnia moc) i zagotować, cały czas mieszając
drewnianą łyżką. Od momentu zagotowania gotować około 1 minutę,
mieszając, aż krem zgęstnieje. Zdjąć z palnika, przełożyć do miseczki i nie mieszać. Przykryć folią spożywczą w taki sposób, by dotykała kremu (zapobiega to powstawaniu kożucha na powierzchni). Wystudzić, następnie schłodzić w lodówce.
Gotowy krem można przechowywać w lodówce do 3 dni, najlepiej przygotować go wieczór wcześniej.
xoxo,
Agnieszka
xoxo,
Agnieszka
No comments :
Post a Comment