W zeszły weekend wybraliśmy się nad Odrę na ryby. Oczywiście ja ryb nie łowiłam, a byłam tylko po to, żeby towarzyszyć albo raczej porobić zdjęcia :) Było bardzo fajnie, bo nikt tak nie lubi siedzieć całą noc jak ja. Zdrzemnęłam się dopiero koło 7, na kocyku rozłożonym na kamieniach, było nawet wygodnie :)
Jedyny minus to komary, które zleciały się pod wieczór, ale te widoki były tego warte. No i znowu mogłam pobawić się time lapsem. Co prawda statywu nie wzięłam, ale pożyczyłam skrzynki z wędkarskimi rzeczami od chłopaków. Normalnie survival photography xD
Dzięki :) Tak to zwykle bywa z tym docenianiem, ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale ;) Kocham naturę i fotografię przyrodniczą więc rzeka, jezioro czy góry to "moje" miejsca.
Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, strasznie lubię takie klimaty! :)
ReplyDeleteDziękuję :) Ja też. A jeszcze ta mgła, coś pięknego :)
DeleteOdra jest przepiękną rzeką i dowodem na to są te zdjęcia!!
ReplyDeleteWiele lat mieszkałam nad nią, ale dopiero teraz kiedy jestem dorosła doceniam jej uroki :-)
Dzięki :) Tak to zwykle bywa z tym docenianiem, ale jak to mówią, lepiej późno niż wcale ;) Kocham naturę i fotografię przyrodniczą więc rzeka, jezioro czy góry to "moje" miejsca.
Deletesuper pomysł:) najbliższa rzeka koło mnie to San :P chyba namówię znajomych na taki wypad:)
ReplyDelete