I powodów na to jest kilka:
1. Mniej słońca (jeśli nie znacie sytuacji między mną a słońcem, to zapraszam. Nie cierpię opalenizny, różnego rodzaju przebarwień i innych rzeczy, które moja skóra doświadcza w czasie wystawienia na słońce. A tak w ogóle to słońce jest złe! Dla 'współczesnego Wampira' jak ja XD, słońce to wróg numer jeden. A tak poza tym, to muszę w końcu zrobić sobie koszulkę z napisem: 'Słońce próbuje mnie zabić').
2. Mniej robali i tego typu odrażających stworzeń.
3. Śnieg! :) I tego chyba nie muszę tłumaczyć, nieprawdaż?
4. Święta, Święta, Święta!
5. Kolędy-ale wiecie, te zagraniczne, bo polskich w życiu nie zniosę. Czuję się zangielszczona do głębi.
6. Pieczenie całej masy pierniczków.
7. Narty- najlepszy sport :)
8. Picie gorącej czekolady i grzanego wina. Są przepyszne!
9. Ubieranie ulubionego beretu i płaszcza. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko uzupełnić beretową kolekcję- czarny i czerwony- i będę cała happy.
10. Piękne górskie widoki. Po prostu kocham jak śnieg pokrywa drzewa, pagórki. I pomimo tego, że na dworze jest straasznie zimno, za każdym razem myślę o czymś ciepłym i czuję się od razu lepiej.
11. Światełka- są urocze i śliczne. Tworzą świetną atmosferę i gdybym mogła to najprawdopodobniej udekorowałabym nimi całe mieszkanie.
12. I najzabawniejsza rzecz na koniec- jestem osobą, która o 19 jest zawsze w piżamie. To dla mnie konieczność. Nie wiem skąd mi się to wzięło, ale to część planu dnia i tego nie zmienię. Zimą i jesienią nie mam się, o co martwić, bo szybko robi się ciemno, ale teraz to jest po prostu dziwnie. Bo wyobraźcie sobie sytuację, że chodzę sobie w mojej całkowicie niewyjściowej piżamie i nagle sąsiad albo sąsiadka pukają do drzwi i czegoś ode mnie chcą (tzn. zwykle chcą czegoś od moich rodziców) i to jest po prostu DZIWNE. Rozumiecie, nie? Nie ważne. No to na tyle z tymi sekretami i zabawnymi rzeczami, chyba że chcecie więcej. Ale może lepiej nie, bo stwierdzicie, że jestem jeszcze dziwniejsza niż zwykle.
A więc oto moja lista, moja 'oda', powiedzmy ;) Acha, wiosno i lato, obserwuję was i czekam aż moje ulubione pory roku zagoszczą za oknem...
Source |
And reasons for that:
1. Less sun (you know my thing with sun? No? I'll introduce you. So, I hate being tanned, having different discolourations, just bigger problems with my demanding skin. And sun is just bleeeeh! For me, as a 'modern Vampire' XD is just a nemesis. BTW my motto is: 'The Sun is trying to kill me'- I think I need to make myself that t-shirt this year.)
2. Less worms, bugs and all of these repulsive stuff.
3. Snow! :) - I think I don't have to explain that one further.
4. Christmas, Christmas, Christmas!
5. Christmas carols- but only foreign ones- I couldn't bear the polish carols. I just feel so English right now.
6. Baking gingerbread cookies.
7. Skiing- the best sport ever :)
8. Drinking hot chocolate and mulled wine- I love them. Just so so delicious!
9. Wearing my favourite beret and coat. But this year, I definitely need more berets. Ideally, red and black. That's all I'm asking for.
10. Beautiful landscapes in the mountains. I just love how the snow covers the trees and the hills. Although it's freezing, I always think of something warm and I'm happy right away.
11. Christmas lights- so charming and pretty. If I could, I would decorate all my home with them. They create such a magic atmosphere.
12. The most funny thing- I'm a person that just loves being in pyjamas at 7 p.m. It's a must for me. I don't know where I get this from, but I just have to. It's a part of my daily routine. So when it's autumn or winter, it's getting dark faster than in spring or summer. It just makes me feel weird getting ready for bed (but not sleeping yet!) that fast, when you know, it's pretty light outside and your neighbour knocks on your door and wants something from you and you welcome her/him in your funny outfit. It has happened to me a few times so far and it's just weird, you know? Ok. That would be all of my secrets unless you want more. Please, don't. You might think I'm even weirder than usually.
So here's my list, my little ode, let's say. You can be sure, spring and summer, I'm watching you...And I'm waiting for my beloved seasons to come.
xoxo,
Agnieszka
No comments :
Post a Comment