Wednesday 26 February 2014

Jackie at his best :*

Pomyślałam, że zbiorę najlepsze ujęcia z Jackiem w roli głównej w jednym miejscu. Patrząc na ilość zdjęć mogę powiedzieć tylko jedno - jest najbardziej obfotografowaną osobą w naszym domu (tak, wiem, nazwałam go "osobą", ale tym dla mnie właśnie jest).

Kocham mu robić zdjęcia, ale nie jest to proste, kręci się, cały czas ziewa i zawsze wyczuwa kiedy biorę ze sobą aparat - wtedy od razu ucieka albo się odwraca. Dłuższe sesje to jedynie wtedy, gdy ma lepszy dzień i ma w ogóle ochotę pokazać swoje piękno światu :P

Niby pies, ale jest z niego trochę narcyz. Kiedyś uwielbiał przeglądać się w lustrze, a teraz woli się nim bawić i ganiać za odblaskami światła na ścianie. Wystarczy, że zawołamy: "Jackie, patrz - światełko!" i od razu przybiega do naszego pokoju, wskakuje na łóżko, biega i szczeka na okrągło. Bez niego to by było nie to samo :) Po tym czasie stwierdzam, że pies to najlepsze, co mogło mi się przytrafić. I nie mogę się już doczekać, kiedy i ja będę miała swojego własnego pupila.

A tak wyglądał jak miał niecałe 3 miesiące. Kulka :)
Instruktor fitness :P
My name is Daniels. Jack Daniels :)
Normalny dzień z życia Jackiego, czyli dziwne fryzury wykonane przez Monikę + ziewanie.
Po ostatnim Sylwestrze :)
Jackie wersja wakacyjna :)
To by było na tyle :)

xoxo,
Agnieszka + Jackie

1 comment :

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...